Zabójczy kwadrans w Bestwince

Zabójczy kwadrans w Bestwince

Pierwsze, historyczne zwycięstwo na stadionie w Bestwince odnieśli nasi seniorzy. Po zabójczym początku pokonali gospodarzy 3:4.

Mecz rozpoczął się z wysokiego "C". Już w 1 minucie meczu Godziszczanie mogli wznieść ręce w górę. Rzut wolny na bramkę zamienił bowiem Darek Gębala. Dziewięć minut piłkę w środku boiska przechwycił Dawid Kanik. Napastnik biało-niebieskich szybkim, prostopadłym podaniem uruchomił Przemka Kopaczkę, który z prawego skrzydła wrzucił piłkę w pole karne rywali. Tam czekał Adrian Nycz i płaskim strzałem pokonał Radosława Kośkę. W 14 minucie meczu Nycz odwdzięczył się Kopaczce i było 0:3. Od tego momentu gospodarze nieco rozluźnili szyki obronne i ruszyli do odrabiania strat. Zdobyli nawet bramkę. W 26 minucie Maćka Rozmusa pokonał Przemysław Stasica. Parę minut później znów nadziali się na kontrę. Tym razem w sytuacji sam na sam z bramkarzem Bestwinki górą był Dawid Kanik. Przed przerwą padł jeszcze jeden gol. Stasica zniwelował straty.

Po przerwie podopieczni Jarosława Kubackiego jeszcze śmielej ruszyli na Godziszczan. Ci jednak bardzo mądrze i konsekwentnie bronili korzystnego rezultatu, a gdy nadarzyła się okazja - kontrowali. Swoje sytuacje mieli: Przemek Kopaczka i Mateusz Barut. Druga część gry przyniosła również mnóstwo kartek, w tym aż trzy czerwone (jedną z nich otrzymał Marcin Wisła). Padła również jedna bramka. W samej końcówce meczu kontaktowego gola zdobył Nycz. Był to jednak gol, na otarcie łez. Beskid bowiem "dowiózł" trzy oczka do końcowego gwizdka!

Po tym spotkaniu biało-niebiescy mają 7 punktów i pną się wyżej w ligowej drabince.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości